W mroźny styczniowy dzień grupa 5 i 6- latków bawiła się na boisku szkolnym . „Pingwinek” i „Baba Jaga” to ulubione zabawy przedszkolaków. Tańczyliśmy też do znanej piosenki „Dwóm tańczyć się zachciało” i kłanialiśmy się królewnie Różyczce. Potem były wyścigi, a na koniec rzuty kulkami do celu. Ciężko było zrobić kulkę, bowiem śnieg był bardzo sypki, ale każde z dzieci przeszło pomyślnie tę próbę i oddało celny rzut do nieruchomego celu /drzewa/. Nie mogliśmy też utoczyć kule na bałwana, ale Bartusiowi udało się zrobić najmniejszego na świecie. Pełni radości wróciliśmy do przedszkola. Zajęcia te, były alternatywną formą wychowania fizycznego. Można inaczej.
” Och, jak przyjemnie i jak wesoło, w pingwinka bawić się, się, się.
Raz nóżka prawa, raz nóżka lewa, do przodu, do tyłu i raz, dwa, trzy.”
„Raz, dwa, trzy Baba Jaga patrzy”- i inne zabawy na śniegu.