W dniu 21 maja 2013 roku klasa III pod opieką Pań Anety Bałuszek i Ewy Stanach wyjechała do Ustronia Morskiego na zieloną szkołę. Po długiej podróży dotarliśmy do Ośrodka Wypoczynkowego „Panorama”. Tam rozlokowano nas w pokojach, które były tylko miejscem krótkiego wypoczynku w przerwach między zajęciami programowymi.
Zielona Szkoła Odkrywców mobilizowała nas do odkrywania nowych, nieznanych miejsc, drzew, krzewów, ptaków. Mieliśmy wiele atrakcji takich jak: rejs statkiem, Muzeum Przyrodnicze, latarnię morską (tylko dla odważnych), rzadkie drzewa, źródełko solanki. Poznaliśmy najstarsze budowle w Kołobrzegu. Odwiedziliśmy Koszalin, a tam w Parku Książąt Pomorskich poznaliśmy 200-letnie drzewa. Oglądaliśmy dorodne limby wysokogórskie, cisy, graby. Są teraz pomnikami przyrody. Koszalinianie bardzo dbają o nie. Cały czas odkrywaliśmy nieznane. Znaleźliśmy również czas na naukę, a wieczorami bawiliśmy się na dyskotece. Czasami piekliśmy kiełbaski. Mieliśmy również gimnastykę korekcyjną. Morze Bałtyckie było zimne, dlatego chętnie korzystaliśmy z basenu, aby się ogrzać. Każdemu dopisywał humor, a nawet jeśli zatęsknił za domem, to nikt nie pokazywał tego po sobie. Dwutygodniowy pobyt szybko minął. Dla tych, którzy pierwszy raz byli nad morzem przygotowano Chrzest – „Neptunalia”. Bartek wcielił się w Neptuna, a dziewczyny były dwórkami. Były też diabły, a nawet Irokez. Czas zabawy dobiegł końca. Żal było odjeżdżać, a serce wyrywało się do rodzinnych stron. Zielona Szkoła Odkrywców pozostanie w naszej pamięci na bardzo długo. Może na całe życie.